Obiad w 15 minut - Makaron z grillowaną cukinią, ze szpinakiem i suszonymi pomidorami

Dziś zapraszam Was na jedno z moich ulubionych dań "na szybko". Zawsze gdy nie mam zbyt wiele czasu lub gdy najzwyczajniej mam lenia wracając z pracy wstępuję na bazarek przy domu i kupuję zaledwie kilka produktów, resztę mam pod rękę w mojej spiżarni :) Wystarczy cukinia i świeży szpinak.Ja zawsze kupuję szpinak "na garstki". Na szczęście Pan z mojego ulubionego stoiska wie już co mam na myśli. Dwie garstki to idealna ilość na danie dla 2 osób.

Składniki dla 2 osób:

(przepis inspirowany Kwestią Smaku)

2 porcje makaronu soba (japoński, ekspresowy makaron gryczany)

1-2 średnie cukinie

2 garście świeżego szpinaku

5-6 kawałków suszonych pomidorów w zalewie

2 ząbki czosnku

4-5 łyżek oliwy (pozostałej z pomidorów)

garść tartego parmezanu lub innego twardego sera

garść orzeszków piniowych lub płatków migdałowych

sól i pieprz

Rozpoczynamy od zagotowania wody na makaron. Podczas gdy woda będzie się gotowała kroimy cukinie w słupki o długości ok. 3cm (jednak niezbyt cienko), rozgrzewamy patelnie grillową i układamy na niej cukinie, dodajemy do niej wyciśnięty czosnek. Cukinia powinna być krucha, ale nie twarda. Co jakiś czas przewracamy ją, żeby się nie przypaliła. Nie dodajemy tłuszczu, smażymy ją na suchej patelni i czekamy aż będzie miała śliczne, grillowe prążki. Gdy będzie gotowa wcześniej niż makaron przykrywamy ją folią aluminiową.

Liście szpinaku myjemy, odsączamy i siekamy na 5cm kawałki (pamiętając o odcięciu grubych łodyżek). Pomidory kroimy na niewielkie paseczki, ser ucieramy na tarce.Gdy woda zacznie wrzeć solimy ją do smaku (ja dodaje ok. 1 płaskiej łyżki soli) i wrzucamy makaron.  Gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu, czyli ok. 5 minut. Na 2 minuty przed końcem czasu gotowania dorzucamy do makaronu pokrojony szpinak. Całość odcedzamy na durszlaku. W garnku, w którym gotował się makaron rozgrzewamy oliwę, dodajemy pomidory, wrzucamy szpinak z makaronem i grillowane cukinie oraz parmezan. Mieszamy. Parmezan z oliwą stworzą sos. Solimy i pieprzymy do smaku. Nakładamy na talerze i posypujemy orzeszkami pinii lub płatkami migdałowymi.

Smacznego!

Magduśka