piątek, 21 września 2012

Kanapeczki ciąg dalszy

W tym sezonie bardzo przypadły mi do gustu wszelkie połączenia serów z owocami, a już w szczególności w zestawie z chrupiącą grzanką. Dziś kolejna odsłona jesiennych grzanek, tym razem w roli głównej wystąpią winogrona.

Grzanki z ricottą i winogronami z nutką rozmarynu


Nadal nie jestem do końca przekonana do ricotty. Tylko raz mi bardzo smakowała, na Sycylii w połączeniu z oliwą i rukolą, posypana świeżo mielonym pieprzem. Ricotta sama w sobie jest mdła, ale za to jest świetną bazą dla innych smaków. Dlatego dobrze jest zestawić ją z jakimiś wyrazistymi owocami lub warzywami. Dzisiejsze grzanki to naprawdę dobry mariaż ricotty i winogron.

Garść winogron układamy na blasze, skrapiamy oliwą i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 st. C. Do piekarnika wkładamy też dwie kromki dobrego chleba, również skropione oliwą. Na wierzch winogron możemy położyć kilka listków świeżego tymianku, aby wydobył się aromat. Gdy winogrona puszczą sok i trochę popękają, a grzanki się przyrumienią wyjmujemy wszystko z piekarnika. Grzanki smarujemy ricottą, układamy na nich winogrona i dekorujemy listkami tymianku. Możemy jeszcze skropić wszystko oliwą.



Życzę smacznego

Magduśka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty