poniedziałek, 27 maja 2013

ŻEBERKA W SOSIE MIODOWYM

Pewnego popołudnia przyszliśmy z mężem głodni, a w lodówce tylko światło. Niewiele myśląc wyjełam z zamrażarki dwa opakowania żeberek wieprzowych i postanowiłam się z nimi zmierzyć. Dodam tylko, że jeszcze nigdy nie przyrządzałam żeberek. Wiedziałam tylko, że mogą wyjść dobre, ale jeśli się nie przyłoże może się też skończyć wielką klapą. Nie jest dobrze gdy mięso nie chce odchodzić od kości. 
Miałam niewiele czasu więc zrobiłam szybki przegląd mojej półki z przyprawami, chwile poszperałam w szafce z zapasami na czarną godzinę i przyznam się nieskromnie - wyszło wyśmienicie!
Ciężko mi będzie to odtworzyć, gdyż zdałam się na przypływ inwencji twórczej i większośc składników odmierzałam "na oko", ale spróbuje.

Żeberka w sosie miodowo-czosnkowym po mojemu




Składniki na 2 porcje:

2 porcje żeberek wieprzowych (około 4-5 kawałków na osobę)
3 łyżki oleju
3-4 łyżki płynnego miodu (ja użyłam gryczanego)
2 łyżki sosu sojowego
2 ząbki czosnku, przeciśniętego przez prasę lub drobno posiekanego
2 łyżki sosu ostrygowego

Na głębokiej patelni rogrzewamy olej i wrzucamy kawałki żeberek. Obsmażamy je ze wszystkich stron, doprawiamy czarnym pieprzem i dodajemy pozostałe skaładniki (miód, sos sojowy, czosnek oraz sos ostrygowy). Dusimy na niewielkim ogniu maksymalnie 15 minut.

Do tego wspaniale pasuje makaron soba (tylko 5 minut gotowania).

Doskonała potrawa - szybko - łatwo - i mięsnie :)



Życzę Wam Smacznego!

Magduśka

wtorek, 14 maja 2013

INDYJSKI WIECZÓR CD.


Chyba jestem Wam winna dalszy ciąg relacji z "Indyjskiego wieczoru". Trochę mam zaległości. Czas leci nieubłaganie i mam czasem wrażenie, że ucieka mi przez palce. Już czeka relacja z kolejnej kolacji, a ja jeszcze nie uporałam się z poprzednią. Trzeba jednak zakasać rękawy i lepej zorganizować swój czas. A więc do dzieła!

Podałam już przepis na pyszne samosy oraz orzeźwiające mango lassi. Najwyższa pora przejść do konkretów.

Na wstępie warto powiedzieć, że kuchnia indyjska jest w zasadzie dośc jednostajna, co dobrze widać na zdjeciach naszych dań. Pomijając fakt, że fotki robiłam w pośpiechu i przy kiepskim świetle, wszystkie dania wyglądaja podobnie. A to za sprawą zbliżonego sposobu ich przyrządzania. Jednak mimo podobnych kolorów każde z nich kryje inną paletę przypraw. 

Zasada jest prosta: kroimy - marynujemy - smażymy :)

Zawsze trzeba zacząć od uporania się z pokrojeniem mięsa. O ile porcjowanie piersi kurczaka to bułka z masłem, o tyle pokrojenie w kostkę jagnięciny to prawdziwe wyzwanie. Trzeba mięso pozbawić wszelkich żyłek, żeby potem nie trzeba sie było z nimi męczyc na talerzu. Tu wyrazy uznania dla obu Agnieszek, dzielnie walczyły chyba przez godzinę, ale warto było :)

Potem marynujemy mięso najczęściej w jogurcie z dodatkiem przypraw, a następnie smażymy, posypujemy kolendrą i gotowe.




Kurczak Tikka Masala
(porcja dla 6-8 osób)


Na marynatę:

800 g piersi kurczaka, pokrojonych w kostkę 2,5 cm
150 g jogurtu greckiego
sok z 1/2 limonki
1/2 łyżeczki garam masali
1/2 łyżeczki kurkumy
1 łyżeczka mielonego kminu rzymskiego
1 łyżeczka mielonej kolendry
1 łyżeczka mielonej czerwonej chilli
1-2 łyżki oleju o neutralnym smaku
2 łyżeczki pasty ze startego imbiru i czosnku
1 czubata łyżeczka koncentratu pomidorowego
sól i pieprz do smaku

Na sos masala:
1 łyżka masła (lub więcej, wedle smaku)
4 cm świeżego imbiru (obranego i drobno stertego)
2-3 ząbki czosnku, drobno posiekane
1 średnia czerwona cebula, drobno posiekana
680ml passaty pomidorowej (przecieru w butelce lub kartonie)
1-2 łyżki kwaśnej śmietany
1/2 łyżeczki mielonego kminu rzymskiego
1 łyżeczka ostrej papryki
1 łyżeczka garam masali
1 łyżka świeżej kolędry
sól i swieżo mielony pieprz do smaku


Przygotowanie:


Marynata:
Kurczaka myjemy i kroimy w 2,5 cm kostkę. W misce mieszamy kurkumę i sok z limonki. Dodajemy pozostałe składniki marynaty, doprawiamy solą i łączymy z kurczakiem. 

Przykrywamy naczynie folią aluminiową/ spożywczą i wstawiamy do lodówki na 6 godzin, a najlepiej na całą noc (oczywiście my byłyśmy zmuszone skrócić ten czas).

Wyjmujemy kurczaka z lodówki i czekamy aż osiągnie temperaturę pokojową. Wówczas możemy przystąpić do smażenia. Na dobrze rozgrzanej patelni grillowej, bądź zwykłej układamy odsączone z marynaty kawałki kurczaka i smażymy po około minucie z każdej strony.

Masala: rozgrzewamy dużą patelnię i delikatnie prażymy zmiażdżone w możdzierzu nasiona kminu rzymskiego. Dodajemy masło. Kiedy się spieni, dodajemy imbir, czosnek i zieloną chili (można pominąć). Smażymy, aż czosnek się zrumieni. Dorzucamy cebulę i dalej podsmażamy, aż zmięknie. Następnie wlewamy na patelnię passatę pomidorową i mieszamy z cebulą. Po chwili lączymy nasz sos z kurczakiem, śmietaną i posypujemy kolendrą. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.

Butter Chicken (Murgh Makhani)
(porcja dla 6-8 osób)

800g filetów z kurczaka
1 łyżeczka chilli
1 łyżeczka soku z cytryny
sól
masło klarowane do smażenia

Marynata:
3/4 szklanki jogurtu naturalnego lub 1/2 jogurtu greckiego
1 łyżeczka kurkumy
2 łyżeczki garam masala
1 łyżeczka chilli w proszku
1 łyżeczka kminu rzymskiego
1,5 łyżeczki pasty imbirowej (startego świeżego imbiru)
1,5 łyżeczki pasty czosnkowej

Sos:
125 g orzechów nerkowca, uprażonych na suchej patelni (my o nich zapomnialyśmy)
60 g masla
1 łyżka oleju słonecznikowego
1 cebula, drobno posiekana
1 łyżeczka zmielonego kardamonu
1 laska cynamonu

1 łyżka posiekanej kolendry do podania

Przygotowanie:
Piersi kurczaka tradycyjnie kroimy w 2,5 cm kostkę. Skrapiamy je sokiem z cytryny, posypujemy solą i chilli. Do miski wrzucamy wszystkie przyprawy marynaty, pastę z imbiru i czosnku oraz jogurt. Wszystko razem mieszamy i dodajemy kurczaka. Wstawiamy go na kilka godzin lub nawet całą noc do lodówki.

Wyjmujemy kurczaka z lodówki i czekamy, aż uzyska temperaturę pokojową. Na patelni rozgrzewamy masło klarowane. Na rozgrzane maslo wrzucamu kurczaka odsączonego z marynaty. Obsmażamy kurczaka ze wszystkich stron, zmniejszamy ogień, dodajemy pozostałą marynatę i dusimy całość przez około 10 minut, od czasu do czasu mieszając. Patelnię odstawiamy z ognia.

Na drugiej patelni lub w rondelku rozgrzewamy masło wraz z łyżką oleju slonecznikowego. Wrzucamy cebulę i smażymy, aż sie zeszkli, dodajemy cynamon i kardamon, a pochwili orzechy nerkowca. Smażymy jeszcze chwilę, zdejmujemy z ognia. \

Kurczaka podajemy z ryżem basmati i polewamy sosem z orzechami (my niestety zupełnie zapomniałyśmy o orzeszkach). Całość posypujemy posiekaną kolendrą.



Szaszłyki Tandoori
(porcja dla 2-4 osób):

Składniki:
800 g piersi z kurczaka
sól
2 łyżeczki garam masali
1-2 łyżeczki ostrej papryki
1 łyżeczki słodkiej papryki
2 łyżki oliwy lub oleju
1 łyżka drobno startego imbiru
4 ząbki czosnku, starte na drobnej tarce
1/2 cebuli, drobno startej
1 łyżka koncentratu pomidorowego
sok z 1/2 cytryny)
1 szklanka (250 ml) jogurtu naturalnego







Przygotownie:

Piersi kurczaka jak zawsze kroimy w 2,5 cm kawałki. Przygotowujemy marynatę, mieszając wszystkie składniki razem (m.in. jogurt, koncetrat, przyprawy, sok z cytryny, olej). Olej i jogurt sprawią, że mięso będzie miękkie, dlatego zalewamy je marynatą i wstawiamy do lodówki przynajmniej na 3 godziny, a najlepiej na całą noc. 

Wyjmujemy mięso z lodówki, odsączamy z marynaty i nabijamy na szpadki. Możemy piec szaszłyki w bardzo dobrze nagrzanym piekarniku, przez 20 minut, ułożone na metalowej kratce umieszczonej nad blachą do pieczenia lub smażyć na patelni grillowej lub grillu. Pamiętajmy jednak by ogień był dośc duży. Po około 10 minutach warto sprawdzić czy mięso jest już gotowe. Pamiętajcie też, żeby obracać szaszłyki, aby były zrumienione z każdej strony.

Posypujemy świeżą kolendrą.



Jagnięcina Rogan Josh
(porcja dla 6 osób)
przepis z programu Łatwa kuchnia indyjska


750g udźca jagnięcego
6 ząbków czosnku
2 cm korzenia świeżego imbiru
5 łyżek oleju roślinnego
3 strąki czarnego kardamonu
5 strąków zielonego kardamonu
7 ziaren czarnego pieprzu
4 goździki
1 kawałek kory cynamonu
1 kawalek kwiatu muszkatołowca
1 cebula drobno posiekana
1/2 łyżeczki sproszkowanego chilli
2 łyżeczki mielonej kolendry
2 łyżeczki mielonego kminu rzymskiego
2 łyżeczki garam masala
2 łyżeczki mielonych nasion kopru wloskiego
sól do smaku
3 łyżki jogurtu naturalnego




Przygotowanie:



Rozgrzewamy w rondlu olej. Dodajemy strączki kardamonu, pieprz, goździki i cynamon.  Po około 1-2 minutach smażenia po kuchni rozniesie się wspaniały, pełen aromatu zapach.  Dodajemy cebulę i smażymy aż się zrumieni. Następnie dodajemy mięso i smażymy 3-4 minuty, cały czas mieszając, aż całe będzie rumiane.

Tymczasem miksujemy czosnek i imbir z jedną łyżką wody na gładką pastę. Dodajemy pastę do mięsa, dokładnie mieszamy, zmniejszamy ognień i smażymy 3-4 minuty, regularnie mieszając! Dodajemy pozostałe przyprawy, sól, puree z pomidorów oraz jogurt. Wszystko razem mieszamy, przykrywamy pokrywką, zmniejszamy ogień i dusimy całośc około 20 minut, aż niemal caly płyn odparuje. Jeśli stanie sie to za szybko, dodajemy trochę wody. Wlewamy tyle wrzącej wody, aby przykryła mięso, doprowadzamy do wrzenia, następnie zmniejszamy ogień i gotujemy jeszcze 8-10 minut, aż sos zgęstnieje, a jagnięcina będzie dobra. Dodajemy świeżą kolędrę, mieszamy i możemy podawać.


Raita

jest to sos do mięs, ryb i wrzyw, nieco podobny do greckiego tzatziki.

Skladniki:

0,5 l gęstego jogurtu naturalnego/ greckiego
1 świeży zielony ogórek pokrojony w drobną kostkę lub starty na tartce
1 mała czerwona cebula posiekana w drobną kostkę
1 garść świeżej mięty, drobno posiekanej
1 garść świeżej kolendry, posiekanej
12 małych pomidorków koktajlowych
1 łyżka nasion kminu rzymskiego uprażonych na suchej patelni
sól i pieprz do smaku
sok z 1 limonki

Przygotowanie:

Nasiona kminu rzymskiego prażymy przez 1 minutę na suchej patelni, odstawiamy do ostygnięcia. Pomidory przekrawamy na pół i usuwamy nasiona. Ogórka możmy pokroić w kostkę, zetrzeć na tarce lub przekroić wzdłuż na 4 części, usunąć nasiona i pokroić na 2 cm kawałki. Cebulę obieramy i grubo siekamy. Miętę i nać kolendry również grubo siekamy. 

Łączymy w misce pomidory, ogórek, cebulę, miętę, nać kolendry i sok z limonki. W osobnej misce mieszamy jogurt z uprażonymi nasionami kminu i wylewamy na resztę składników, mieszamy. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.

Nasze dania serwowałyśmy z ryżem i na przykład z zielonym groszkiem lub z chlebkami naan, chapati lub pitą, którą można teraz kupić niemal wszędzie.


Życzę smacznego,

Magduśka

Popularne posty