wtorek, 2 października 2012

Pan Seler

Seler nie jest chyba zbyt doceniany w kuchni. Ja też rzadko go używałam i traktowałam głównie jako składnik włoszczyzny. Ale na chłodniejsze dni jest naprawdę wspaniały do zupy czy jesiennej sałatki. Trzeba tylko dać mu szanse:)

Zupa z pieczonego selera z jabłkami, cynamonem i serem pleśniowym



Składniki:

jeden duży seler (bulwa)
2 kwaśne jabłka
2 pietruszki
3-4 ziemniaki
500 ml mleka
2 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka gałki muszkatołowej
80g sera pleśniowego
sól, pieprz
oliwa
orzechy włoskie do posypania




Selera i pietruszkę obrać, pokroić w kostkę, skropić oliwą i wstawić na 15 minut do piekarnika. Do 2 litrów bulionu wrzucamy opieczonego selera i pietruszkę. Gotujemy. Na tarcie ścieramy jabłka, ziemianki kroimy w drobną kostkę.Wkładamy do garnka z warzywami i bulionem. Gotujemy jeszcze 10 - 15 minut. Wszystko razem miksujemy, jeśli ktoś ma wystarczająco dużo zapału można zupę przetrzeć przez sito. Żeby zupa nie była za gęsta dolewamy mleka i doprawiamy solą, pieprzem, cynamonem i gałką muszkatołową. Podajemy z kawałkami jabłka, serem pleśniowym i pokruszonymi orzechami włoskimi.



Smacznego

Magduśka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty