Nie jestem (jeszcze) specem od pieczenia ciast, może z wyjątkiem sernika :), więc zapraszam Was do przetestowania przepisu na placek ze śliwkami, który zaczerpnęłam ze strony Moje Wypieki. Mogę dodać tylko tyle, że ciasta już prawie nie ma. Znikło w ekspresowym tempie ;)
Ciasto jogurtowe ze śliwkami
(przepis pochodzi ze strony Moje Wypieki)
Składniki:
295 g mąki pszennej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
pół łyżeczki sody oczyszczonej
100 g drobnego cukru do wypieków
2 duże jajka
50 g płynnego miodu
1 szklanka (250 ml) jogurtu naturalnego (najlepsze ciasto otrzymałam na jogurcie greckim)
150 ml oleju słonecznikowego lub rzepakowego
cukier puder, do posypania
1 kg śliwek węgierek
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Mąkę, proszek do pieczenia, sodę, cukier - przesiać, odłożyć. Do miski wbić jajka, dodać miód, jogurt i olej. Wszystko wymieszać i połączyć z suchymi składnikami. Mieszać w jednym kierunku, tylko do połączenia składników.
Formę wyłożyć papierem do pieczenia. Do formy przełożyć ciasto, wyrównać, a wierzchu poukładać pozbawione pestek połówki śliwek, rozcięciem ku górze). Ja upiekłam ciasto w dość dużej formie, dlatego moje ciasto wyszło dość cienkie. Dlatego jeśli chcecie by ciasto bardziej urosło użyjcie mniejszej formy.
Piec w temperaturze 175ºC przez około 50 minut do tzw. suchego patyczka. Wystudzone lub lekko ciepłe oprószyć cukrem pudrem i podawać.
Smacznego
Magduśka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz