Witajcie,
zajrzałam dziś na Facebooka i ze zdumieniem odkryłam, że Babska Kolacja ma kolejne polubienia. Nie byłoby w tym może nic dziwnego, gdyby nie fakt, że przez ostatnie półtora roku nie ukazał się żaden nowy post. Nie znaczy to, że przez ten czas nic ciekawego w dziedzinie kulinariów się w mojej kuchni nie działo, jest nawet kilka postów od dłuższego czasu zawieszonych w oczekiwaniu na lepsze dni, ale najśmieszniejsze jest to, że to ja przestałam odwiedzać mojego bloga, że go opuściłam i dziś zdałam sobie sprawę, że bardzo brakuje mi wspólnych spotkań przy stole i wymyślania nowych dań oraz zgłębiania tajników sztuki kulinarnej.
Dlatego na początek, nieśmiało zabieram się za opublikowanie wszystkich postów, które "schowałam do szuflady". Życzcie mi wytrwałości, bo tej z pewnością będę potrzebować i mam nadzieję do zobaczenia niebawem.
Magduśka
poniedziałek, 27 kwietnia 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Serniki to moje ulubione ciasta. Długo szukałam sprawdzonego przepisu, gwarantującego sukces. Wiele razy poniosłam porażkę, ale nie poddałam...
-
Piekłam już piersi kacze, ale pieczenie kaczki w całości odkładam na później. Jedna taka kaczucha czekała w zamrażarce i wreszcie się docze...
-
W moim domu zawsze na stole musi pojawić się ryba faszerowana w galarecie. Jeszcze gdy Wigilia odbywała się u mojej Babci jej ryba była moi...
-
Dojrzałe gruszki kuszą swoimi ponętnymi kształtami, pociągają zapachem i zwracają uwagę swoją rumianą skórką, a jak smakują! Te kuszące o...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz